(Więcej tła niż czegokolwiek. Daj mi znać, co myślisz. Jeśli pozytywna, opublikuję więcej. Moja pierwsza historia, więc proszę o komentarz!)
To miały być najlepsze lata w twoim życiu, ale mój pierwszy rok na uniwersytecie zaczął się kiepsko. Zostałem odrzucony przez moją rodzinę. Nie rozumieli mojego pragnienia pójścia do szkoły artystycznej. Mój ojciec powiedział, że specjalizacja z literatury angielskiej nic nie znaczy. Potrafiłem już czytać, więc po co płacić tysiące dolarów za kawałek papieru, który mówi, że mogę. Chcieli, żebym się ustatkowała, znalazła mężczyznę, który pomógłby mojemu ojcu w jego firmie hydraulicznej, ale byłam zdeterminowana. Powiedzieli, że nie chcą mieć ze mną nic wspólnego, jeśli taka jest droga, którą wybrałem, więc przeprowadzam się do miasta sam.
Pierwszym problemem były oczywiście pieniądze, ale z tego wynikało tak wiele problemów. Przede wszystkim nie miałem gdzie mieszkać. Kiedy po raz pierwszy odwiedziłem szkołę, zaprzyjaźniłem się z ochroniarzem, który pozwolił mi zamieszkać w rezydencji, która służyła jako hotel do rozpoczęcia roku szkolnego. Znalazłem pracę w jednym z lokalnych Mcdonaldów i zacząłem oszczędzać. Nawet z pomijaniem posiłków, abym mógł zaoszczędzić więcej pieniędzy, wiedziałem, że nie ma mowy, żebym mógł sobie pozwolić na życie z rezerw. Wtedy zacząłem polować na mieszkania.
Własne miejsce byłoby idealne. Tęskniłem za niezależnością, jaką dawała mi bycie z dala od domu, ale apartamenty z jedną sypialnią kosztowały ponad 650. To było znacznie poza moim budżetem, więc zacząłem szukać pokoju od rodziny. Spędzałem każdą noc na szkolnych komputerach, szukając pokoi do wynajęcia, modląc się o coś wystarczająco taniego.
Było to nad ranem, jakieś 2 tygodnie od początku semestru, kiedy trafiłem na dość niejednoznaczne ogłoszenie. To było pospolite, ale wystarczająco odkryte, by wzbudzić moje zainteresowanie
„TANI POKÓJ DLA MŁODYCH STUDENTEK. OBEJMUJEMY WSZYSTKO”
Właśnie został opublikowany, więc wybrałem numer na stronie. To była rutyna przez ostatni miesiąc. Często spóźniałem się, więc nie ryzykowałem.
Mężczyzna odebrał po drugim sygnale. Jego głos był głęboki, szorstki i nieco niepokojący.
"Cześć?"
„Dobry wieczór proszę pana. Nazywam się Rebecca Fitch. Przepraszam, że dzwonię tak późno, ale miałam nadzieję, że mogłabym porozmawiać z kimś o wolnym pokoju?”. Moje słowa wyleciały z siebie, kiedy nerwy dały z siebie wszystko. Termin się zbliżał. Potrzebowałem miejsca jak najszybciej.
„Uhhhh tak. Dave tutaj. Moja żona zmusza mnie do udzielania wywiadów jutro rano. Czy możesz to zrobić?" Chętnie się zgodziłem i zapisałem adres. Po odłożeniu słuchawki zdałem sobie sprawę, że nie wiem, ile znaczy „tanio”. No cóż, coś do odkrycia rano.
Następnego dnia stałem przed zrujnowanym domem na obrzeżach miasta. Przystanek autobusowy nie był zbyt daleko, a odkąd byłem studentem, dostawałem darmowy przejazd, więc lokalizacja - choć niewygodna - nie przeszkadzała mi. Zapukałem do drzwi i otworzył mi młody mężczyzna. Miał gęste, kręcone brązowe włosy i czekoladowe oczy. Wyglądał na mniej więcej w moim wieku. Nie zajęło mi dużo czasu, zanim zdałem sobie sprawę, że nie tylko ja sprawdzałem nową osobę. Jego oczy biegały w górę iw dół mojego ciała, nigdy nie napotykając mojego wzroku. Nagle uświadomiłem sobie, jak moje ubranie układa się wokół mojej sylwetki. Źle dopasowana koszulka z głębokim dekoltem opadała trochę za nisko, ukazując przebłysk mojego czarnego stanika podtrzymywanego przez cycki w miseczce C. Straciłem dużo na wadze odkąd przeprowadziłem się tutaj 2 miesiące temu, więc nic nie pasowało. Moje spodnie były o kilka numerów za duże i martwiłam się, że zauważy ich tendencję do zsuwania się, kiedy chodzę. Moje brązowe włosy opadały na ramiona, otaczając duże zielone oczy, ale jego oczy nigdy nie sięgały tak wysoko.
– Jestem tu w sprawie mieszkania?
Kiwnął głową i gestem zaprosił do środka. W końcu oderwał ode mnie wzrok, odwrócił się i wszedł do domu. Uznałem to za wskazówkę, by pójść za nim.
Poszedłem za młodym mężczyzną do salonu, gdzie na kanapie leżał inny mężczyzna. On również nie nawiązał kontaktu wzrokowego, zamiast tego wpatrywał się w moją klatkę piersiową.
„Moja żona musiała iść do pracy, ale możesz iść zobaczyć pokój. Jest na końcu korytarza.
Byłam zaskoczona jego nieformalnością, ale z radością przeszłam korytarzem, unikając wścibskich oczu mężczyzn. Pokój był doskonały. Miał duże okno wykuszowe, które zajmowało większą część ściany, małe biurko, komoda i łóżko to wszystko, co znajdowało się w pokoju.
„Czynsz 150 all inclusive. Jedzenie, internet, wszystko” Byłem co najmniej zaskoczony głosem za mną. Podskoczyłem i szybko się opanowałem. Nie lubiłem tej rodziny, ale w tym momencie potrzebowałem miejsca, a 150 było najtańszym, jakie znalazłem.
"Naprawdę? chyba się tym zainteresuję”
Mężczyzna uśmiechnął się i powiedział: „No to chodź podpisać papiery. I pospiesz się, mam gdzie być.
Nie mogłem uwierzyć, że już chciał, żebym podpisał. Nie wiedział o mnie ani jednej rzeczy, a ja niewiele wiedziałem o mieszkaniu. „Och, czy to jest dzierżawa na cały rok? Nie mam dokąd pójść w czasie wakacji, więc… – skinął głową z uśmiechem, a ja poruszyłam się niespokojnie. Coś przyprawiało mnie o mdłości i gdybym nie był tak zdesperowany, mógłbym działać wolniej, ale moja ręka chwyciła długopis podpisany na papierze. „Kiedy mogę się wprowadzić?” – zapytałem niepewnie
— Teraz — powiedział szorstko. Joel może cię zawieźć po swoje rzeczy.
Nie miałem dużo rzeczy, więc spakowanie się i umieszczenie walizki w samochodzie, w którym czekał na mnie młody człowiek, zajęło mi niewiele czasu. Zmusiłem go, żeby zatrzymał się przy banku, żebym mógł wziąć 300 dolarów. Nic nie powiedziano o pierwszym i ostatnim, ale założyłem, że tego właśnie oczekiwano. Między mną a chłopcem nie było zbyt wielu rozmów. Spędzał więcej czasu na telefonie, pisząc SMS-y, niż patrząc na drogę.
Zostawiłem swoje rzeczy i wybiegłem na dwór. Spóźniłem się do pracy i musiałem złapać następny autobus. Czekałem tylko wystarczająco długo, żeby wręczyć Dave'owi pieniądze na czynsz i upewnić się, że drzwi będą otwarte, kiedy wrócę do domu tej nocy. Po zapewnieniu mnie, że to będzie, wyszedłem do pracy, wkrótce porzucając dziwne życiowe kłopoty, w które się wpakowałem.
Wróciłem „do domu” grubo po północy. To była długa zmiana i byłem bardzo zmęczony. Drzwi były otwarte, a ja z zapałem zamknąłem drzwi do swojego pokoju, rozebrałem się do bielizny, zbyt zmęczony, by znaleźć piżamę w torbie i zwinąłem się w kłębek w łóżku, niemal natychmiast zasypiając.
Obudził mnie ciężki ciężar na moim ciele. Dłoń zaciśnięta na moich ustach i druga podnosząca mój stanik były pierwszą rzeczą, którą zauważyłem. Dave usiadł okrakiem na mojej talii, przyciskając mnie do łóżka swoją ciężką postacią. Było ciemno, ale czułam jego gorący oddech na mojej szyi i palce szczypiące moje sutki. Próbowałam poruszyć biodrami, żeby go zrzucić, ale był za ciężki i skończyło się na tym, że wbiłam biodra w jego krocze. Odruchowo moje ręce opadły, by odepchnąć jego biodra. Chwyciłem coś długiego, grubego i ciepłego. Chwilę zajęło zrozumienie, że to jego penisa owinęłam wokół palców. Usłyszałam jego chichot i wydałam z siebie stłumiony okrzyk obrzydzenia, zanim cofnęłam ręce. „Wiedziałem, że tego chcesz, dziwko” – kpił. Moje sutki były twarde ze strachu, a okaleczanie czyniło je niesamowicie wrażliwymi. Jego gorący język przebiegł w górę mojej szyi i okrążył moje ucho. Próbowałem potrząsnąć głową, aby obudzić się z tego koszmaru, ale język nadal badał moje ciało. Nie było ucieczki. Jedynym dźwiękiem w pokoju były nasze ciężkie oddechy i okazjonalne jęki bólu z mojej strony, gdy Dave ściskał zbyt mocno. To nie mogło się dziać.