Historia jest napisana przez mojego przyjaciela i mnie, obecnie staramy się zrobić lepszą pracę korekty, ale wciąż szukamy kogoś do pomocy. Kolejne 2 rozdziały po tym będą zawierały więcej postaci z serii, możesz śmiało zasugerować wszelkie związki lub fetysze, które chciałbyś zobaczyć.
Powrót do kąpieli
Hermiona usiadła na lekcji eliksirów, jej majtki wciąż brakowało, ktoś zabrał je z biblioteki. Zaczęła się lekcja i Harry zapytał ją, czy wszystko w porządku.
„Tak, czuję się dobrze, tylko trochę wstrząśnięty. “
"Czy coś się stało?"
„Nie, po prostu umówiłem się z facetem ostatniej nocy i było świetnie, ale on jest kutasem”. powiedziała ciągnąc za kołnierz, patrząc od Draco.
„Ile kutasa?”
„Moffy”. powiedziała, gdy kolejny łańcuch wyrasta z końca dildo w jej cipce, tworząc drugie dildo, które działa na jej tyłek, delikatnie wibrując.
„Jest ktoś tak zły jak on wow.” on śmiał się.
"Tak…. Ale nie wiem, czy chcę to robić dalej”. Zaczęły bardziej wibrować, gdy wierciła się na swoim siedzeniu.
„Czy chcesz, żeby był milszy?”
"Przeważnie." powiedziała, patrząc na niego, wciąż wściekła, że nie mogła zdjąć obroży.
"Czy to wszystko?"
"Tak ."
„Ktoś, kto się tobą zaopiekuje?”
– No tak – powiedziała, starając się pogodzić ze swoimi prawdziwymi uczuciami do Draco. Choć zachowywała się tak, jakby go nienawidziła. Hermiona zachowywała się tak, jak robiła tylko ze względu na swoich przyjaciół. Miała do niego silne uczucie, a nie nienawiść. To było coś, o czym nikt nie wiedział, ale było tak, jakby ktoś powiedział mu o jej gwałtownych uczuciach.
Po zajęciach Draco złapał Hermionę za ramię, wciągając ją do pustej klasy. - Musimy porozmawiać, słuchaj, słyszałem, jak rozmawiałeś z Potterem. Czy naprawdę tak się czujesz?
„To ja cię lubię, ale zawsze byłeś taki podły dla moich przyjaciół. Martwi mnie to, a przede wszystkim nie chcę, żeby się dowiedzieli”.
– Nie zrobią tego, chyba że im powiesz. powiedział zbliżając się do niej. „Jeśli możesz zrobić to, co mówię i poddać się mi w pełni i spokojnie, będę milszy”.
„Myślę, że mogę zawrzeć tę umowę, po prostu nie zabieraj tego zbyt daleko i nie zadzieraj ze mną w bibliotece, to miejsce jest bezpieczne, to wszystko jest dla mnie inne i trochę się przyzwyczaisz”.
– Tak, biblioteka jest twoja. nie będę ci tam przeszkadzać. uśmiechnął się. "Mam dla Ciebie prezent." wręcza jej etui kontaktowe.
„Nie potrzebuję okularów”. powiedziała biorąc go z jego ręki.
„To magia i pozwoli ci przeczytać każdą książkę, z którą miałeś fizyczny kontakt”.
Uśmiechnęła się, przechodziła z życia w bibliotece do zostania biblioteką. „To jest dla mnie idealne”. przytuliła go.
„Teraz idź do klasy zwierzaka, w którą zagramy dziś wieczorem”. powiedział, uśmiechając się do niej.
Dzień mijał, gdy uczyła się z Harrym i Ronem, nawet opowiadając im o kontaktach. To było tuż przed snem, kiedy poszła do kąpieli, żeby spotkać się z Draco. Był już w wannie i patrzył na nią. Wydawał się taki seksowny, taki kontrolujący… Jego oczy przyciągały ją do niego. Jego słowa wydawały się tak mocne „strip for me my pet”. Roztopiła się jak masło, tak jak jej kazano, nigdy nie czuła się bardziej seksowna. Pragnął jej, a ona chciała jego. Puściła swoje zmartwienia, kiedy weszła do wanny. Przyciągnął ją do siebie i pocałował.
– Draco? powiedziała patrząc mu w oczy. "Co chcesz, abym zrobił?" Uwielbiała się podporządkowywać i była szczęśliwa poddając się mu teraz, kiedy w końcu sobie na to pozwoliła. Zawsze pragnęła mocniejszego dotyku. Wiedziała, że może jej to dać, podczas gdy Ron nie mógł. Ron nigdy nie był wobec niej szorstki, tak jak chciała. Jednym z powodów, dla których nigdy nie mieli związku, a był to tylko seks. Inni mężczyźni, których miała, byli szorstcy, ale po prostu nie widziała w romantyczny sposób. Draco był kimś, kogo widywała, lubił romantycznie i fizycznie, ale potrzebował z nim więcej czasu.
„Cóż, mój zwierzaku, chcę, żebyś się zrelaksował”. powiedział jej. Gdy całował jej szyję i trzymał się jej. „Teraz jesteś moja”. Te słowa sprawiły, że przygryzła wargę. Kochał to. Pocałował jej słodkie usta. Przesunął ręce na jej nogę. „Uprawiajmy seks w wodzie. Naprawdę tym razem nie na krawędzi.
Objęła go ramionami. „Bardzo bym chciał, ale bądź dla mnie szorstki. Chwyć mnie tak, jak chcesz, ugryź mnie, daj mi klapsa, może nawet trochę mnie uduś, rób ze mną, co chcesz. powiedziała, że przez cały dzień czuje się napalona od wibratorów.
Draco z radością usłyszał, jak mówi, że to muzyka dla jego uszu. Odgarnął jej włosy na bok, gryząc ją w szyję. Jego dłonie mocno ściskały jej tyłek, gdy z jej ust wydobył się jęk. Wibratory chowają się do kołnierza, pozostawiając ją gotową do jego użycia. Włożył palec w jej tyłek. „Wydaje się, że jest gotowy dla mojego zwierzaka. Czy uprawiałeś już seks antyczny?
„Kilka razy”, powiedziała nerwowo, gdy wbił palec w jej tyłek, powoli wsuwając i wysuwając go. – Mmm, to miłe uczucie, draco.
„Tak, to robi mojemu zwierzakowi. Założę się, że to wspaniałe uczucie, moje zęby wgryzają się w twoją szyję, Mój palec w tobie. Chcesz tego, prawda? zapytał gryząc ją ponownie, jej ciało drży. „Chcesz, żebym zerżnął twoją ciasną małą dupę. Prawda? podciągnął ją w tyłek tuż nad swoim kutasem w wodzie. Wyciągnął palec i zaczął wsuwać swojego kutasa w jej tyłek. Przez cały dzień była ciasna, nawet z wilczugowcem w jej słodkim tyłku, przygotowując ją na niego, czekając na moment, w którym dorwie ją samą. „Jesteś tak cholernie ciasny, gdybyś był ciasniejszy, nie byłbym w stanie zmieścić w tobie mojego fiuta”.
„Mmm, draco, jesteś tak cholernie duży. Tak dobrze mnie wypełniasz. jęknęła, zbliżając się już do siebie, ale starając się utrzymać ją tak długo, jak to możliwe. Pocałowała go. Nigdy wcześniej nie lubiła tak bardzo całować. Poczuła mocną dłoń na gardle. Duszenie jej, sprawianie, że jest coraz bardziej napalona, sprawia, że coraz bardziej chce się spermować.
Odsunął rękę od jej gardła, by móc ssać jej szyję i zostawiać malinkę na jej obojczyku. Kochał ją taką mieć i kochał ją ruchać. Jej tyłek był tak ciasny na jego kutasie. Była najściślejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek miał. „To moje zwierzątko, wyglądasz o wiele bardziej seksownie ze znakiem od swojego pana na swoim gorącym, małym ciele.”
Te słowa wysłały ją na skraj przepaści, doszła mocno z jego kutasem w jej tyłku. Jęknął jej orgazm, ogarniając jego własny. Sperma wypełnia ją. Zdjął ją ze swojego penisa i położył na braech tuż pod wodą. „Myślę, że powinienem cię umyć”. udawał, że idzie po mydło. Pozwolił jej ciału zrelaksować się od walenia, gdy mył jej włosy, mył jej ciało i mocno całował jej szyję. „Zwierzątko zaczynające się od jutra, chcę, żeby twoja mała cipka była dla mnie zawsze ogolona do czysta”.
„Zrobię to pod jednym warunkiem”. powiedziała, patrząc, jak unosi brew. "Pocałuj mnie?" Uśmiechnęła się do niego ciepło, błagając o to oczami.
Podniósł rękę do jej gardła, gdy spojrzał jej w oczy. „Czy tego chce moje małe zwierzątko? Pocałunek od twojego mistrza? W takim razie wszystko, co musisz zrobić, to powiedzieć. „Proszę, pocałuj mnie, mistrzu”.
Przygryzła wargę. „Proszę, pocałuj mnie, mistrzu?” Powiedziała, zanim jego usta dotknęły jej, oboje wiedzieli, że tego chce i nie było już kłamstwa. Radośnie oparła się o niego, ciesząc się uczuciem umycia. Kiedy skończyli, wytarł ją ręcznikiem. Poszła po ubranie, ale on ją odciągnął. Miały tam miejsce wibratory. Dwa łańcuchy spływały po jej klatce piersiowej, przybierając kształt dłoni, jakby był tuż za nią, dłonie delikatnie podtrzymywały jej cycki. Czuła, jak spadający z niej łańcuch rozszczepia się na dwie części tuż nad jej tyłkiem. Kolejna para rąk uformowała się i przytrzymała jej tyłek, ściskając ją.
„Wracasz do swojego akademika nago dla mnie, zwierzaku”.
"Co? Nie ma mowy, co jeśli Snape lub inny nauczyciel mnie zobaczy, skoro jest już tak późno, wiesz, że nauczyciele będą patrolować korytarze. powiedziała trochę się martwiąc.
„Mam cię pod moją kontrolą, zwierzakiem. Nie lekceważ mnie, że mogę dostać to, czego chcę.”
Podniosła swoje ubrania, zanim odwróciła się, by na niego spojrzeć. Czasami naprawdę cię nienawidzę.