Nie wiem, kiedy to się zaczęło, ale wydaje mi się, że miałem około czternastu lat. Szkoła odesłała nas wcześniej do domu z powodu silnej śnieżycy. To było w drodze, mama musiała nie słyszeć raportu, bo kiedy wróciłem do domu, jej tam nie było, więc poszedłem szukać. I do dziś to, co zobaczyłem, wciąż mnie podnieca. Leżała nago w łóżku, dotykając swojej bardzo mokrej cipki i masując łechtaczkę. I wtedy wszystko się zmieniło.
Była tam taka seksowna, naga, w czystej ekstazie, ale nie tylko dlatego, że w końcu zdałem sobie sprawę, że jest taka piękna. To wtedy podjąłem decyzję, żeby się z nią kochać.
Zawołałam: „Mamo, wszystko w porządku, strasznie jęczysz, nigdy nie upadłaś i nie zrobiłaś sobie krzywdy, prawda”. I pobiegłem do jej pokoju, czy wszystko w porządku, mamo.
I tam była w całej swojej nagiej chwale, a ona spojrzała na mnie, a ja na nią, i zajęło jej trochę czasu, zanim otrząsnęła się z szoku i zdała sobie sprawę, że wciąż jest naga, wtedy podniosłem zaślepioną i zakrytą podniosła ją, wiem, że to nieoczekiwany ruch, ale wygląda tak uroczo, że jest tak zawstydzona.
Potem usiadłam na łóżku i porozmawiałam z mamą: „Mamo, wiem, że jesteś w tym wieku, kiedy chcesz eksplorować swoje ciało i jest w tym coś nienaturalnego. Ale proszę pamiętać o zamknięciu drzwi wejściowych, co by się stało, gdybym był włamywaczem lub gwałcicielem. Potrafię panować nad sobą w obecności tak bardzo seksownej i pięknej nagiej kobiety, ale niektórzy mężczyźni mogą tego nie robić”.
Kiedy już myślałem, że nie może być już ładniejsza, zachichotała bardzo śmiesznie, synu, kto by próbował zgwałcić mnie, staruszkę?. Co ty mówisz o mamie, masz dopiero 40 lat i nie wspominając, że masz ciało 30-latki, twoje piersi są idealne, a tyłek jest taki seksowny.
Cóż, synu, wygląda na to, że dużo o tym myślałeś, ale tym razem to ja się zarumieniłem. Tak, mamo, jestem pewien, że zauważyłabyś swoje majtki. Mam syna, ale pomyślałam, że skoro jestem nago, to już byś czegoś spróbował. Więc wykonałem swój ruch, pochyliłem się, pocałowałem mamę i przesunąłem się na jedną z jej piersi, lizając i ssąc przez chwilę jej sutki, jęknęła i powiedziała, że to dobrze, synu.
Wsuwam rękę pomiędzy jej uda i zaczynam drażnić jej łechtaczkę. Przyspieszyłem i zacząłem lekko skubać jej sutek, po czym wsunąłem palec w wiecznie mokrą cipkę. Jęczała, jęczała i zaczęła robić się coraz głośniej i głośniej, tryskając po całej mojej dłoni. Niezły z ciebie paluszek, prawda, powiedziała mama.
Wstaję, oblizuję palec do czysta i zaczynam się rozbierać do naga, nie zakrywając męskiego kaptura, mama widzi mojego twardego, wyprostowanego penisa skierowanego w jej twarz, boże, synu, musisz mieć dziesięć cali i być tak duży jak puszka coli . Rumienię się.
Cóż, mamo, jak myślisz, o co pytam, odpowiada stłumionym głosem, ssąc mojego twardego kutasa. Nie do końca rozumiem, co mówi, więc wyciągam mojego kutasa z jej bardzo wprawnych ust i pytam ją ponownie. Rumieni się i patrzy mi w oczy, twój kutas smakuje jak dziewica.
Jak łatwo sytuacja się odwraca i muszę jej wyznać prawdę, mamo, na ten dzień czekałam bardzo długo. Odkąd wszedłem w okres dojrzewania, chciałem cię przelecieć, początkowo zaczynało się od drobnych majtek. Potem przeszedłem do dotykania cię, gdy spałeś, pocierałem mojego kutasa o twoje usta i dotykałem twojej cipki.
Myślałem, że będzie zła, ale tak nie było, po prostu mnie przytuliła; to było niezręczne, bo mój kutas ocierał się o jej brzuch.
Kładę się z powrotem na łóżku i głaszczę mojego kutasa, a ona przesuwa się na łóżko. Siada okrakiem na mojej talii, trzymając czubek mojego kutasa między wargami. Pociera łechtaczkę o mojego fiuta, a ja ssę i skubię jej sutki.
Jęczy i wsuwa się na moją męskość, a ja jęczę. Kiedy jęczę, ruszam się, by szepnąć jej do ucha: „Twoja cipka jest taka dobra, mamo, jest jak imadło na moim kutasie”, a ona przyspiesza, a jej piersi podskakują w górę i w dół przed moją twarzą.
Pieprzyć moją mamę, pieprzyć mojego kutasa mocno. Chcę spuścić się na te cyce, ona jęczy i nazywa mnie niegrzecznym synem. Zaczynam masować jej odbyt, a ona zaczyna chichotać. Nie jest to dokładnie to, co chcę usłyszeć po raz pierwszy. Patrzy na mnie i mówi, że to łaskocze.
Czuję, jak w moim kutasie narasta obciążenie, więc przewracam ją w stylu misjonarskim i wyciągam z jej cipy. Podchodzę do jej cycków i wkładam między nie mojego kutasa. Pieprzę jej piersi, a gdy przesuwają się one w górę i w dół po moim kutasie, ona liże czubek mojego kutasa.
Przestaję ją pieprzyć i wkładam jej jądra do ust, a ona pakuje mnie w herbatę. Och, mama ugryzła mnie w skórę na jądrze, to boli, mówię jej, a ona znów nie może przestać chichotać. Tym razem jestem zirytowana, co jest takiego zabawnego, mamo. Jedyne, co może powiedzieć, to to, że znowu łaskocze.
Oglądam się za siebie i widzę, że kumpel mojej mamy, pies, robi jej rimjob. Wygląda na to, że nauczyłeś go kilku nowych sztuczek.
Czego jeszcze go nauczyłeś mamo, tylko podstaw synu, tyłku, cipce i cyckach, wiesz synu.
No to chodź na czworaki i pokaż mi mamę. I tak robi, a kumpel jest w bardzo szczęśliwym nastroju. Jego kutas wysuwa się z pochwy, a on kładzie się na jej plecach, wsuwa go w cipkę mojej mamy i zaczyna się garbić, jakby jutra miało nie być.
Mama jęczy, a ja znowu siadam między jej cyckami i zaczynam ją pieprzyć, mamo, jesteś dziwną dziwką.
Wypuszczam ładunek na jej piersi i twarz, a kumpel strzela w jej cipkę.
Dobry pies.