Konserwator 2
-------------------------------------------------- -------------------------------------------------- ----------------
Mark obudził się następnego dnia z dziwnym uczuciem, jego kutas był skąpany w ciepłym, mokrym, ssaniu, było to cudowne uczucie, niepodobne do niczego, co kiedykolwiek czuł. Potem nagle poczuł, że musi się wysikać. Potem poczuł, że wypompowuje mocz, ale nie do końca było to cudowne uczucie niż wtedy, gdy tak nagle, jak się zaczęło, zniknęło. Nie myśląc o tym zbyt wiele, ponieważ myślał, że to sen, ponownie zapadł w sen.
Budząc się kilka godzin później Mark spojrzał na Nissie, Co do cholery?!!!!! była zupełnie naga! Mark wygramolił się z łóżka i starał się nie patrzeć na nagą kobietę w łóżku, ale starał się, jak tylko mógł, nie mógł oderwać oczu od jej piersi, gdy oddychała. Patrząc na jej całe ciało, nie dostrzegł nigdzie skazy, skóra była gładka, jej sutki dumnie wyrastały z piersi 34C, brzuch płaski, mięśnie atlety, proporcje prawie idealne. Mark musiał podziwiać sposób, w jaki została ułożona, jej projekt był taki, że optymalnie wykorzystała wszystkie swoje części.
Nissie poruszyła się i przekręciła, sięgając po Marka. To był pierwszy raz od lat, kiedy miała kogoś w łóżku, brakowało jej kogoś, do kogo mogłaby się przytulić. Kiedy dotarła do wszystkiego, co znalazła, to pusta strona łóżka. Zaskoczona otworzyła oczy, gdy rozejrzała się po pokoju w poszukiwaniu Marka. Ach, tam był, ale ten wyraz twarzy miał prawie tak, jakby analizował ją jak maszynę. Opierając się na łokciu, wpatrywała się w Marka, który objął całe jej ciało.
"Czy lubisz to co widzisz?" ona zaczęła.
„Jesteś dobrze ułożony, wydaje się, że masz bardzo dobry ton ciała”. odpowiedział, nie mogąc uwierzyć, że rozmawia z nagą kobietą, nie mówiąc już o tej, która powiedziała, że należy do niego.
– Nie gryzę, możesz mnie sprawdzić, jeśli mimo wszystko chcesz, żebym była twoja – powiedziała nieśmiało.
Wstrząśnięty Marek spojrzał z wyrazem bólu na twarzy: „Mówiłem ci wczoraj, że nie chcę niewolnika”
„Zdaję sobie z tego sprawę, ale z rozkazu króla jestem teraz twój, nie mam w tym nic do powiedzenia i jako obywatel wszystkich imperiów i królestw, których nie możesz odmówić, przyjrzałem się temu, zanim się na to zgodziłem, kiedy przedstawiłem to do król” stwierdziła rzeczowo.
Markowi brakowało słów, które miała rację, że również sprawdził to, a potem szukał dziury w pętli, aby wydostać się z posiadania innej żywej istoty.
Wzdychający Marek wziął ją za rękę, „Chcę, żebyś się ubrała, idziemy do króla, powiesz mu wszystko, co mam do powiedzenia, skoro jesteś teraz moim asystentem.
„Po pierwsze, chcę, żeby wiedział, że jestem na niego zły za to wszystko” Mark podniósł rękę, by ją uciszyć „Wiem, dlaczego to zrobił, mogę docenić dlaczego, nie muszę tego lubić, ale mogę to docenić To. On i ty – Mark spojrzał wprost na nią – powinniście poczynić odpowiednie postanowienia, zanim zawarliście ze mną kontrakt.
Po drugie, nadal oczekuję od niego zapłaty i wykorzystuję cię jako zabezpieczenie do czasu, gdy go otrzyma. Po trzecie, nie jesteś moim... - Mark zatrzymał się tutaj, by poprawić swoje słowa - niewolnikiem za to, że jesteś moim... osobistym asystentem, który dba o mnie i pomaga we wszystkim, co robię. Po czwarte, NIE zostanę tutaj, mam umowy z pobliskimi systemami i ich nie złamię, mam bota naprawczego działającego i cała ochrona jest na miejscu, plus kilka niespodzianek, które dodałem."
Mark wziął głęboki oddech, jego szczęka była zmęczona, nie był przyzwyczajony do mówienia tak dużo i nie sądził, że kiedykolwiek się do tego przyzwyczai. Nissie podskoczyła, gdy Mark spojrzał na nią, gdy płynnie poruszała się po pokoju ubierając się, Mark podziwiał sposób, w jaki krążyła po pokoju. Przedzierają się do prawie nowo wyglądającej sali tronowej. Mark cofnął się, gdy Nissie opowiedziała królowi wszystko, co Mark powiedział w jej sypialni. Na początku król nie był zadowolony, ale jedno spojrzenie na Marka, plus ostrzeżenie Nissie o usunięciu królestwa lub wszystkich naprawach, których Mark dokonał, bardzo szybko go uspokoiło. Zakładając szczękę, sięgnął po rękę Marka. „Chciałem przeprosić za wcześniej w tym tygodniu, nie wiedziałem wtedy, że istnieje różnica między inżynierem a konserwatorem, proszę wybacz mi”, kłaniając się Markowi i Markowi. usta opadły, a on z kolei skłonił się przed królem, aby okazać uznanie dla jego serca, poczuł przeprosiny.
Opuszczając mały pałac, Mark obejrzał się i zobaczył, że rzeczywiście wygląda on 1000 razy lepiej, w rzeczywistości zaczął wyglądać jak miejsce, w którym zamieszka rodzina królewska. Gdy szli dalej, zobaczył, że okolica również zaczyna wyglądać lepiej, ponieważ on by roboty powoli wyprowadzały się z pałacu, naprawiając wszystko, co nie było niebezpieczne ani broń. Kierując się do portu kosmicznego, Mark zarezerwował już pokój na liniowcu (oferowano go za darmo, o ile obejrzał wszystko przed opuszczeniem orbity) i został wprowadzony na pokład przez mało znane wejście. Po sprawdzeniu wszystkiego i naprawieniu małego skrzyżowania, które miało się zepsuć, zaprowadzono go do apartamentu głównego i tam zostawiono z Nissie, która cały czas robiła notatki.
– Mam do ciebie pytanie – zaczęła Nissie, gdy byli sami po raz pierwszy od rana – jak mam cię nazywać? zwyczajowo wszyscy niewolnicy nazywają swoich właścicieli panem i….
"Nie," przerwał jej Mark, "możesz nazywać mnie panem Mark. NIE chcę być nazywany mistrzem, mogę być twoją własnością, ale nie musi mi się to podobać, ok?"
"Tak, panie Mark" odpowiedziała, patrząc w dół na podłogę, wiedziała, czego się od niej oczekuje, jeśli był to zwykły mężczyzna, ale w przypadku Marka naprawdę się o nią martwił, chciał wiedzieć, co myśli, a nawet to to, co powiedziała, uznając swoje pomysły za wartościowe, śmiejąc się, czuła się bardziej jak siostra niż niewolnica.
Statek uniósł się bez problemu, gdy byli w drodze do następnego systemu. Kierując się do drzwi, komunikator nadgarstkowy Marka. odszedł, wzdychając, właśnie opuścił planetę, a on już do niego dzwonił.
„Witaj Mark, czy mogę porozmawiać z Nissie, proszę, mam tu mały problem” Mark tylko potrząsnął głową i podał Nissie kolejny komunikator z kieszeni. "
Patrząc na Marka, była zaskoczona, że myślał o niej w ten sposób.
„Wasza Wysokość” zaczęła, odchodząc.
Mark czekał, aż skończy, zanim wyprowadził ich do jadalni. Przybywając tam Mark zauważył, że wydaje się, że jest problem, podszedł do nich kelner i powiedział, że jadalnia jest na razie zamknięta, kuchnia nie działa prawidłowo. Mark westchnął, przechodząc obok kelnera i wchodząc do kuchni. Kucharz zaczął pytać, kim jest, ale rozpoznał go ze zdjęć, które widział w firmowych majtkach. Cofnął się i wypchnął pozostałych z kuchni, podczas gdy Mark rozejrzał się, dostrzegając najpierw jeden, a potem 2 inne problemy i powrócił do kuchni w mniej niż 20 minut.
Mark pomyślał, że ten sektor jest głupi, jak do diabła oni tutaj przeżyli, nie mogli niczego naprawić, a mimo to mieli trochę bardziej nowoczesnego sprzętu z programami do uruchomienia. Mark tylko westchnął, siadając, a kucharz podziękował mu za to, że był tak mądry jak on i poprawiał mu życie, Mark powiedział mu, na czym polega problem, gdy kucharz zapisał to wszystko do późniejszego wykorzystania. Mark powiedział mu, że musi podzielić się tym wszystkim z każdym, kto gotuje, aby mogli również wiedzieć, jak rozwiązać problem. Po zjedzeniu szli do swojego pokoju, gdy podszedł do nich kapitan.
„Właśnie otrzymałem ten komunikat z głównego biura w centrali, znowu masz podziękowania i powiedzieli, że na twoje konto w centrali dodano kolejne 50 000 kredytów”. Gdy zaczął odchodzić, zatrzymał się i wrócił do nich.
„Chciałem również podziękować, jedzenie na pokładzie poprawiło się, ponieważ kucharz powiedział, że to pierwszy raz od dłuższego czasu, kiedy cała kuchnia faktycznie działała, odkąd pojawił się na pokładzie.
Mark tylko skinął głową, przechodząc do pokoju swojego i Nissie.
„Swoją drogą, pewnego dnia miałem bardzo dziwny sen, Nissie”, zaczął, obserwując jej reakcję. „Zasnąłem i poczułem, jak mój kutas jest myty w ciepłym uścisku, żeby mi powiedzieć, co to było?”
Nissie zarumieniła się, wzięła głęboki oddech. „Tak, to byłam ja, pomyślałem, że możesz chcieć, żebym cię obudził przez ssanie twojego poranka, ale byłeś tak wyczerpany, że się nie obudziłeś, po prostu wszedłeś do moich ust „jak Nissie uśmiechnęła się szeroko”, „to było pyszne, chcę to zrobić jeszcze raz, ale wiem, że od teraz będę potrzebować twojej zgody”.
Mark nie był zaskoczony, gdy pomyślał, że wydawało się to bardziej realne niż sen, myśląc o tym przez chwilę,
"Naprawdę ci się podobało? Chcesz to zrobić jeszcze raz?" zapytał zdziwiony, że mógł ją zapytać i nie wstydził się.
Nissie energicznie potrząsnęła głową, sięgając po spodnie. „Czy mogę?”
„Tak, powoli, to pierwszy raz, kiedy będę z tego powodu obudzona” Nissie skinęła głową, rozpinając i zsuwając spodnie i dżokejów, biorąc jego 9-calowego kutasa do ust.
W odpowiedzi na jej delikatne głaskanie i lizanie spodu Mark spojrzał w dół na piękno. Miała senny wyraz twarzy, ale była jeszcze bardziej zaskoczona, gdy wzięła jego całą długość w dół gardła, jęcząc z przyjemności, poczuł, jak jej mięśnie gardła zaczynają masować jego kutasa głęboko w niej. Poruszając się coraz szybciej, zaczął odczuwać narastający nacisk, a potem poczuł mrowienie w jądrach. Nissie spojrzała na niego i delikatnie ścisnęła jego jądra, gdy eksplodował głęboko w jej gardle, gdy połykała każdą kroplę.
Mark był zdumiony tym, co się właśnie wydarzyło, nigdy nie czuł czegoś takiego w swoim życiu i wiedział w tym momencie, że Nissie nigdy nie będzie dla niego tylko niewolnicą. Przyciągając Nissie do łóżka, powiedział jej, że chce nauczyć się sprawiać jej przyjemność tak bardzo, jak ona go miała. Nissie była również zdumiona, że Mark chciał ją zadowolić? O co chodzi? ale była jego niewolnicą, chociaż nie powiedział, że jest, wiedziała, że musi zrobić wszystko, czego on od niej chciał, bez pytania.
Zrzucając ubranie, Nissie wspięła się na łóżko i rozłożyła, rozkładając nogi, gdy znak wpełzł między nie, patrząc w Mark, po raz pierwszy spojrzał na cipkę, gdy Nissie wskazała każdą część, a on skinął głową, tak jak ona.
- Ty też możesz ich posmakować - powiedziała, gdy podszedł bliżej - nie za mocno, delikatnie polizaj i ssaj, co da kobiecie więcej przyjemności, jeśli nie jesteś szorstki, chyba że ona tego chce. Mark ponownie skinął głową, zaczynając żeby lizać jej całą szczelinę, zapach był dla niego bardzo przyjemny, a potem pomyślał, że smak jest niezwykle satysfakcjonujący. Nissie zaczęła się miotać, gdy Mark zbliżał się coraz bardziej do jej wrażliwej łechtaczki. Ledwo go ocierając, kiedy po raz pierwszy spięła się, gdy przejął ją orgam, a Mark zatrzymał się, myśląc, że ją zranił, gdy zesztywniała.
„Nie przestawaj! O mój Boże, nie przestawaj! Proszę, Mark, kontynuuj, to takie cholernie dobre uczucie!” krzyknęła, gdy przejął go drugi orgam.
Mark bał się, że ją skrzywdził, chciał tylko sprawić, by poczuła się tak dobrze, jak sprawiła, że on się czuł. Był zdziwiony, że błagała go, by szedł dalej, ponieważ przed chwilą zesztywniała, jakby bardzo cierpiała. Oddech Nissie i jego oddech w końcu wróciły do normy, gdy Mark wstał spomiędzy jej nóg i położył się obok niej, przytulając ją do siebie, gdy wyczerpana zasypiała.
Dwa dni i wiele orgazmów później byli na następnym systemie Mark i Nissie nadal nie uprawiali seksu w taki sposób, że nadal był dziewicą, nie pieprząc jeszcze Nissie. Opuszczając statek, oboje pojechali windą do budynku stolicy.
„To miejsce jest gorsze niż planeta, na której byliście ty i król, czy nikt w tych systemach nie może niczego naprawić? Spodziewałem się, że jakieś maszyny się popsuły, ale nie aż tak bardzo!” Kiedy się rozejrzał, okazało się, że w ogóle nic nie działa. Wchodząc, powitał ich mały, mysi człowieczek.
„Przede wszystkim” – Nissie zwróciła się do mężczyzny w imieniu Marka – „powinieneś wiedzieć, że jeśli nie masz pieniędzy na zapłacenie panu Markowi, on jest właścicielem tego, czego chce jako rekompensatę”.
Twarz mężczyzny opadła, gdy szepnął do Nissie, spojrzała na Marka
„Mają około 3/4 pieniędzy” Mark pomyślał o tym i szepnął do Nissie.
„Pan Mark mówi, że może naprawić główny komputer i większość systemów botów naprawiających inne niż to, że jeśli zrobi więcej i nie będziesz mógł mu zapłacić, to TY naruszysz kontakt. Powiedział, że dodatkowy koszt byłby jest właścicielem większości planety, systemy, które naprawi, powoli postawią cię na nogi, zgadzasz się?
Mężczyzna skinął głową i poprowadził ich do głównego pokoju komputerowego. Mark był zaskoczony, ponieważ naprawy nie były tak złe, jak mu się wydawało, a potem zobaczył, że w pewnym momencie był tu inny konserwator i najwyraźniej był na najwyższym poziomie, były tu łatki, w których był Mark zazdrościł, gdy studiował je, aby dowiedzieć się jeszcze więcej o swoim rzemiośle, którego nigdy nie widział.
Wychodząc po zaledwie kilku minutach, komputer był na pełnej mocy i działał pięknie. Mark patrzył, jak zapaliły się światła i kilka robotów naprawczych zaczęło naprawiać ściany, 2 roboty-służby ożyły i aktualizowały się przez kilka sekund, po czym spojrzały na nie i zaprowadziły do ich pokoju.
Mark powiedział robotom, że chce zobaczyć mężczyznę, którego spotkali, gdy przybyli po raz pierwszy. Mężczyzna był tam w ciągu kilku minut, dziękując mu za naprawienie głównego komputera miejskiego, a życie wracało do normy po raz pierwszy od roku.
„Gdzie jest konserwator, który przedtem naprawiał komputer” – zapytał Mark – „wykonał świetną robotę”
„Niestety zmarł prawie rok temu, to on powiedział nam, żebyśmy się z tobą skontaktowali i zawarli z tobą kontrakt”. mężczyzna powiedział, gdy łza spłynęła mu z oka, „był wspaniałym człowiekiem, to miejsce nie przetrwałoby tak długo, jak bez niego, kilku jego uczniów trzymało nas w biegu, aż do ostatniego wyjazdu 3 miesiące temu do szkoły z powrotem w świecie imperium"
Mark tylko skinął głową, słyszał o wspaniałym człowieku, jednym z najlepszych, który robił to, co próbował, aby pomóc wszystkim i starał się obsługiwać jak najwięcej maszyn. Robot naprawczy przeszedł obok niego, naprawiając go z szybkością prawie tak szybko, jak Mark ustawił te na planecie króla. „Do tej pory nie zrobiłem tyle, ile myślałem, że będę musiał. Musimy zdobyć nowe części do komputera i botów, aby działały znacznie dłużej, a teraz znam program, w którym mogą sami naprawiać”. Mężczyzna skinął głową, gdy wyszli z pokoju, a Mark spojrzał na lepsze ściany i sufit.
Ponieważ nie było tak dużo do naprawy, jak myślał, Mark wykonał większość głównych napraw w ciągu 2 dni, ponieważ miasto teraz buczało do życia i zaczęło rozprzestrzeniać się na okoliczne miasta planety, oszacował, że całe planeta wróci do normy w ciągu tygodnia. Po zainstalowaniu nowych części w komputerze, był to teraz najnowocześniejszy sprzęt na świecie i był w stanie otrzymywać raporty o postępach w każdej rzeczy, którą dotknął do naprawy, do tej pory wszystkie były dobre. Śledztwo na statku ujawniło, że inny uczeń, który w zeszłym roku nie zdał egzaminu z Markiem, celował w Marka, aby się go pozbyć, ponieważ był jedynym, który mógł powstrzymać go od handlu i poprzysiągł zemstę. Mark się roześmiał, dupek nawet nie próbował ukryć sabotażu na statku, Mark cieszył się, że wypuścił idiotę na bębny, nadał wszystkim w handlu wyjątkowo złe imię.
Tydzień wcześniej wyjechali, a Mark przeprowadzał kontrole w ostatniej chwili, mówiąc kilku osobom, że zatrudnił, co sprawdzić i jak je naprawić. Zliczając wszystko, Mark obniżył koszt do zaledwie 1500 kredytów, ponieważ nie musiał robić tak dużo, a mężczyzna otrzymał części w ciągu 2 dni. Wyjrzawszy po raz ostatni przez okno, zobaczył, że miasto wygląda bardziej nowocześnie i faktycznie wygląda jak miejsce, w którym można chcieć mieszkać. Nissie wzięła go za rękę i poprowadziła go do ich pokoju (znowu było to zapewnione tak długo, jak długo chodził do sprawdzania) przebierając ubrania zeszli na dół, gdy Mark sprawdzał każdy system jeden po drugim, będąc niezwykle krytycznym w swoim sprawdzaniu osłon, silniki, systemy podtrzymywania życia i reaktory.
Mark nie był pewien, ale miał wrażenie, że gnojek nie skończył próbować go zabić, ale Mark miał znacznie więcej wiedzy niż wcześniej, nauczył się kilku sztuczek, które z pewnością przydadzą się później w różnych pracach, które wciąż musiał wykonywać. Tak jak podejrzewał, odkrył, że reaktor miał wybuchnąć dzień z planety, doprowadzenie plazmy bezpośrednio do pomieszczenia, które zostało mu przydzielone, zabiłoby jego, Nissie i nikogo innego. Mały drań robił się coraz mądrzejszy, kiedy go dopadli. Próbując tego nie okazywać, Mark poczuł, jak wzbiera w nim wściekłość, gdy ponownie przechodził przez każdą kontrolę i klął, gdy odkrył, że drugi i trzeci system, który wspierał reaktor, również został ustawiony tak, by eksplodował, zabijając wszystkich i niszcząc statek.
3 godziny później Mark wypuścił statek, musiał przejrzeć każdy system na statku, znajdując w każdym coś złego. Następnie Mark sprawdził dzienniki i zobaczył pobraną aktualizację statku, ale pochodziła od sabotażysty, ponieważ Mark wyśledził sygnał, który odkrył, że pochodzi on z centrali, więc drań był tam i znając go tak, jak Mark, nie był. t wkrótce się ruszy ani nie zwróci na siebie uwagi. Mark wyjął mały komputer ze swojego pokoju i pobrał program do głównej ramy statku, który blokowałby wszystko, co próbował zrobić, i rozprzestrzeniał się na wszystkie statki, ponieważ wysłał go również do głównej ramy firmy.
Wzdychanie Wiedział, że mały drań się nie podda, więc Mark skontaktował się ze szkołą, aby uzyskać to, czego potrzebował.
"Witaj, szefie" powiedział, gdy starszy mężczyzna pojawił się w polu widzenia, "długo panie"
„To nie był tak długi młody człowiek, zaledwie kilka miesięcy, słyszę o tobie dobre rzeczy, rozmawiałem z królem pewnego dnia i wreszcie zaczynają znowu eksportować ten puszysty owoc, który kocham” starszy mężczyzna uśmiechnął się złamany uśmiech „Chciałem do ciebie zadzwonić, ale z każdą rzeczą, która wydarzyła się z Tantką i wszystkimi jego groźbami, nie miałem czasu”
„Wiem, proszę pana”, odpowiedział Mark. „Dlatego zadzwoniłem, chcę użyć CEP, który napisaliśmy lata temu”. Mark skulił się, wiedząc, co będzie dalej.
Co zaskakujące, mężczyzna tylko skinął głową, sięgając po raport: „Miałem wrażenie, że mógłbyś i zbadaliśmy to dalej, właściwie przez ostatnie kilka miesięcy i znaleźliśmy sposób, aby to wprowadzić, bez niszczenia całej planety system." (CEP= komputerowy program eliminacyjny)
„Jak? Sposób, w jaki to napisaliśmy, nigdy nie widziałem żadnego programu ani kompilacji, który by się temu sprzeciwił, nie można go skopiować bez klucza, a tylko 2 osoby mają to ty i ja.
Może istnieć tylko na komputerze ze specjalnym programem, który napisaliśmy ty i ja, i o ile wiem, nikt o tym nie wie, ukryliśmy go tak głęboko i nie zostawiliśmy żadnych zapisów.
Mężczyzna tylko skinął głową, gdy Mark wymienił każdą rzecz. „Nie zapominaj też, że napisaliśmy do niego kod samozniszczenia, żeby nikt nie mógł go znaleźć. Myślałem, że jesteś genialny w tym pomyśle, jaki tworzy najlepszy program do niszczenia komputerów”.
„Mam prawie dokładną lokalizację go, ale nawet jeśli zdobędziemy jego komputer, będzie miał kopie zapasowe w innych miejscach i spróbuje ponownie” Mark westchnął, patrząc na Nissie, z otwartymi ustami, gdy słuchała, „no cóż, teraz może być ich 3 , dyrektorze chcę, żebyś poznał Nissie moje uh...."
„Jestem jego niewolnicą, panie” – wybiegła – „przynajmniej dopóki król nie zapłaci mu wszystkiego, co jest mu winien”
Mark zarumienił się bardzo głęboko, gdy mężczyzna na ekranie zachichotał. – Rozumiem, że wyjaśnił, że nie chce niewolnika kobiety ani firmy? on zapytał
Nissie tylko skinęła głową, gdy Mark spojrzał na nią szorstko. "Widzę, że nie zmieniłaś się przez sposób, w jaki twoja siostra i matka były tutaj dzień po twoim odejściu, wydaje się, że..."
„Nie chcę wiedzieć, że zerwałem z nimi więzi wiele lat temu” – wypluł Mark, wciąż czując ukłucie ich gniewu, gdy krzyczeli i krzyczeli na niego tamtej nocy.
– To, co możesz chcieć, dotyczy twojego ojca, zaginął. starszy mężczyzna powiedział
„Co !!!? od kiedy? Nie wysyłaj mi informacji” – krzyczał
„Jest w systemie, do którego zmierzasz” powiedział „informacje są w drodze, najpierw zajmij się tym, a potem skontaktuj się ze mną, a my zajmiemy się tantką” i westchnął „Jestem za stary na to wyczerpałeś mnie, kiedy byłeś tutaj jak pusta gąbka, powodzenia” Mark zakończył pobieranie oprogramowania chroniącego przed włamaniami i usiadł z powrotem do planu. W co wpakował się jego stary człowiek?
Ciąg dalszy (jeśli nie jesteście jeszcze zmęczeni moimi historiami)