Któregoś lata zdecydowałem się odwiedzić mojego kuzyna. Po przybyciu do jego domu zadzwoniłem do drzwi, ale nikt nie podszedł i zdecydowałem się udać na tyły. Przesuwane drzwi były otwarte i wołały: „Kuzynie, jesteś w środku?” Usłyszałem płynący prysznic, a potem mojego kuzyna Johnny'ego krzyczącego: „Co do cholery, kto tu jest!?” Roześmiałem się i powiedziałem mu: „Ja, bracie, hej, co słychać? To ja, Jose. Podeszłam do drzwi łazienki na korytarzu, gdy nagle drzwi się otworzyły i stanął przede mną nagi. Jego silne, ciemnobrązowe, muskularne ciało ocieka wodą, spływając strużkami po tułowiu, wzdłuż długiego, nieobciętego brązowego kutasa. Nie mogłam uwierzyć w jego śmiałość...
1.1K Widoki
Likes 0