Pamiętam pierwsze przebłyski... To był długi dzień pracy. Jako pracownik budowlany moje dni wypełnione są ciągłą pracą fizyczną. Przez większość dni wracam do domu, całuję żonę w policzek, idę pod prysznic, kupuję coś do jedzenia i odpoczywam. Obejrzymy telewizję i pogadamy o naszym dniu... Ale ogólnie rzecz biorąc, myślę, że zakończy się to około 9:30... Ale w ostatni piątek było inaczej... Zgubiłem głowicę wiertniczą jakieś cztery stopy w jakiejś skale. Musieliśmy zdobyć tę głowę... Nie możemy ponownie wiercić, dopóki jej nie znajdziemy i nie uwolnimy... Więc wzywamy po mini-topór... A kiedy natkniemy się na skałę.... Zdajemy sobie sprawę, że nie ma...
1.1K Widoki
Likes 0